maj 07 2008

żywot studencki


Komentarze: 1

No i się zaczyna...

Żywot studencki ma swoje plusy i minusy, na całe szczęście tych pierwszych, przynajmniej w moim wypadku jest więcej:) Charakteryzuje mnie niemożliwy i budzący różne emocje optymizm... zresztą i mnie czasami denerwuje i o dziwo powoduje różne kłopoty. Ale co ja mogę zrobić, że nie potrafię się nad sobą użalać.

Wracając do tematu studiów, to zaczyna się jeden z dwóch najgorszych miesięcy dla środowiska studentów (niektórym ten czas się dużo wydłuża:P) i zaczynam już się stresować, i jak zwykle żałować i bić się w piersi, że następnym razem to zacznę się uczyć dużo wcześniej i oczywiście systematycznie... SYSTEMATYCZNIE magiczne słowo, szkoda, że znam je jedynie w teorii:P

tallina : :
07 maja 2008, 20:44
Systematycznie, to chyba w słowniku pod "S" gdzieś jest...;)

ach ten maj... spanie po 3 godz i ciągły stres... wszyscy to znamy:) więc powodzenia:)

Dodaj komentarz